Jak co roku, zakończeniem roku harcerskiego jest obóz letni. W tym roku całą drużyną pojechaliśmy nad jezioro Borówko razem z szczepem 413 WDHiZ i 69 WDHiZ. Wcieliliśmy się w samurajów z feudalnej Japonii i w naszym podobozie przez prawie trzy tygodnie uczyliśmy się jak być najlepszym samurajem. Ciepłe lipcowe wieczory spędzaliśmy na spiewankach, a w nocy odbywały się gry nocne zwane manewrami, podchody lub inne harcerskie obrzędy. W połowie obozu wyszliśmy na wędrówkę do Olsztyna, z przystaniem na nocleg w Stawigudzie. Wszyscy razem dobrze się bawiliśmy, zawiązaliśmy wiele przyjaźni, poznaliśmy techniki harcerskie i wiele nowych harcerskich piosenek. Po obozie wracamy do cotygodniowych zbiórek z nową energią do działania i nie możemy doczekać się przyszłego obozu!